czwartek, 13 października 2011

Trzy rzeczy, które mogliście pominąć, a nie powinniście

Trzy ciekawe rzeczy z 2011 r., o których warto wiedzieć:

1. Seth Horvitz "Eight Studies For Automatic Piano".
Płyta wydana w minimalistyczny sposób (jak to z reguły bywa na Line), jednak bardzo kompleksowo rozpisana w sieci. Do ściągnięcia mamy "A listener's guide", rozkładający album na czynniki pierwsze. Dostępny pod poniższym adresem:
http://www.lineimprint.com/eightstudies.pdf
Oglądanie graficznego zapisu kompozycji i jednoczesne ich słuchanie to przyjemność, którą muszę się z Wami podzielić.

 Pierwsze ~1:30 ze "Study No. 2: An Approximate Series Of Approximate Harmonic Series"

...oraz kompozycja w całości

2. Shabazz Palaces "Black Up"
Czyli rap zagościł w SubPop. Zanim album pokazał się w Europie, pełna wersja była do słuchania i oglądania na youtube - wrzucona przez sam label. Gratulacje za ten ruch. Proponuję wsłuchać się w efekty echa, które na pierwszym utworze dokładane są do każdej kończonej frazy. Przypomina mi to cyzelowanie każdego gradientu i każdego cienia podczas tworzenia grafiki - mało kto świadomie zwróci uwagę na konkretny efekt, ale że ogólnie jest dobrze, łatwo zauważyć.

Pełny album "Black Up"

3. Staring Into The Sun (Sublime Frequencies)
Po słabym "My Friend Rain", nowe DVD od Sublime Frequencies kładzie na łopatki. Etiopia, 13 plemion, bardzo duża różnorodność muzyki. Trzy szybkie wrzutki, czyli:

Oficjalna reklama...
(niestety - tylko Vimeo, więc nie mogę wkleić poprawnie)

Mój ulubiony fragment 
(sorry za napis przez środek, ale wycinałem shareware'owym programem, jak widać)

A na koniec coś dla wytrwałych i ciekawskich, czyli wywiad z reżyserką (Olivia Wyatt)

I pozdro,
PEO

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz